O krzyżu i ukrzyżowaniu
Ten ponownie przytoczony cytat pozwala nam zrozumieć, jak bardzo oddalone od siebie były koncepcje obu Kościołów, ale przede wszystkim pozwala nam dostrzec w subtelny sposób, że katarzy w żaden sposób nie rozumieli ukrzyżowania Chrystusa w sensie dosłownym narzuconym przez Kościół rzymski, ale jako dzieło wewnętrznego oczyszczenia, uśmiercenia pragnień i apetytów świata, wyrzeczenia się egocentryzmu.
Katarzy uważali, że cierpienia Chrystusa na Golgocie znacznie przewyższają cierpienia, jakie ludzkie ciało mogłoby znieść, ponieważ „on cierpiał w duchu” i „doznał męki duszy, agonii w Getsemani. Ale nie umarł: Bóg nie może umrzeć”.
Jest to niewątpliwie jeden z najbardziej antagonistycznych aspektów obu Kościołów. Podczas gdy Kościół rzymski opiera odkupienie na fakcie historycznym, który zdarzył się tylko raz na Golgocie, dla katarów śmierć Chrystusa jest przede wszystkim wydarzeniem symbolicznym, które musi mieć miejsce codziennie w kandydacie. Każdy człowiek, który dąży do zbawienia, musi umrzeć dla świata, jego próżności i jego pragnień. Tylko bowiem przez śmierć ziemskich więzów możliwe jest „zmartwychwstanie”, oczywiście nie zmartwychwstanie historycznego Chrystusa, ale wewnętrznego Chrystusa, osobistego Boga.
O reinkarnacji
Katarzy natomiast wierzyli w reinkarnację, o czym świadczy zeznanie Sibylle’a Péire’a przed inkwizycją, gdzie odnosząc się do rzymskich duchownych, mówi on:
Byli oni ślepi i głusi, ponieważ póki co ani nie widzieli, ani nie słyszeli głosu Boga. Ale w końcu, choć z trudem, dojdą do zrozumienia i poznania swojego Kościoła, w innych ciałach, w których rozpoznają prawdę[i].
Określenie „w innych ciałach” wyraźnie nawiązuje do konieczności wielu reinkarnacji, zanim będzie można znaleźć prawdziwe zrozumienie. Tak więc przesłanie katarów, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się pozbawione radości, było przesłaniem pełnym nadziei. Odrzucało wprost kary wiecznego piekła wymyślone przez Kościół rzymski i opowiadało się za zbawieniem wszystkich ludzi, po nieuniknionym procesie pielgrzymki i oczyszczenia duszy, dokonywanym w różnych ciałach materialnych.
Po tym, co zostało ujawnione, możemy jasno zrozumieć niechęć Kościoła rzymskiego do Kościoła Miłości, Ducha Świętego, Kościoła katarów.
Kościół, który ucieka i przebacza oraz Kościół, który posiada i zabija
W jednym z wielu zeznań składanych przed inkwizytorami jeden ze świadków przytacza słowa, które pamięta jako głoszone przez Pierre’a i Jacques’a Authié, dwóch ostatnich katarów oksytańskich. W dokumencie czytamy, jak Dobry Człowiek mówi:
„Istnieją dwa kościoły: jeden ucieka i przebacza, drugi posiada i zabija. Ten, który ucieka i przebacza to ten, który podąża prostą ścieżką apostołów: nie kłamie, ani nie oszukuje. A Kościół, który posiada i zabija, to Kościół rzymski”.
Heretyk zapytał mnie, który z tych dwóch Kościołów uważam za lepszy. Odpowiedziałem, że źle jest posiadać i zabijać. Wtedy heretyk powiedział: „My jesteśmy tymi, którzy podążają drogą prawdy, którzy uciekają i przebaczają”. Odpowiedziałem: „Jeżeli naprawdę trzymacie się drogi prawdy apostołów, dlaczego nie wygłaszacie kazań, jak kapłani, w kościołach?”
I heretyk odpowiedział na to: „Gdybyśmy to robili, Kościół rzymski, który nas nienawidzi, natychmiast by nas spalił”.
Wtedy powiedziałem do niego: „Ale dlaczego Kościół rzymski tak bardzo was nienawidzi?”
A heretyk odpowiedział: „Gdybyśmy mogli swobodnie głosić kazania, wspomniany Kościół rzymski nie byłby już doceniany; w rzeczy samej, ludzie woleliby wybrać naszą wiarę, a nie swoją, ponieważ my nie mówimy i nie głosimy niczego poza prawdą, podczas gdy Kościół rzymski mówi wielkie kłamstwa”.
Staraliśmy się w tym artykule naświetlić najważniejsze aspekty religii katarów, religii Paraklety, religii Miłości.
[i] Zeznanie Sibylle’a Péire’a w: „Las mujeres cátaras” [Katarskie kobiety], str.388