Czym jest ta egzystencja? Jakie jest jej znaczenie? Niełatwo znaleźć satysfakcjonującą odpowiedź. Poszukiwanie odpowiedzi jest dążeniem do odkrycia tajemnicy.
Mistycyzm w pierwotnym znaczeniu odnosi się do wglądu w tajemnice. Można myśleć o przyczynie istnienia, człowiek może wzrastać w pewnej wierze, można mieć co do tego pewne odczucia. Głęboki mistycyzm, podobnie jak Gnoza, polega na doświadczaniu siebie w odpowiedzi na „całość”, na staniu się tą odpowiedzią. Wielka tajemnica, Bóg, może nas dotknąć. Takie jest nasze przeznaczenie.
Co więcej, naszym przeznaczeniem jest przebudzenie się boskości w nas. Różokrzyż i Sufizm podążają ścieżkami, na których to przebudzenie może nastąpić. Serce odgrywa w tym procesie decydującą rolę, ponieważ najważniejszy punkt kontaktu dla boskości znajduje się w sercu. Jest tam brama do duszy duchowej, która może się otworzyć. A zapukać do niej można na wiele sposobów.
Sura 50 w Koranie mówi, że Bóg jest bliższy człowiekowi „aniżeli arteria jego szyi”[1]. W Biblii czytamy: „żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus”[2]. Ibn 'Arabi, wielki teolog suficki (1165–1240), mówi, że każda ludzka istota posiada duchowe imię. Odnosi się to do wewnętrznego Boga, duchowego bieguna w człowieku, archetypicznego towarzysza, niezmiennej esencji człowieka, która istniała przez wieki, jeszcze przed całym stworzeniem. Sprowadza nas ona na świat jako istotę zewnętrzną, aby mogła się w nas obudzić. Boskie imię chce być przez nas wezwane. Chce zapalić w nas swoje światło – tylko wtedy może zaistnieć.[3]
Istnieje wewnętrzne połączenie pomiędzy różnymi mistycznymi ścieżkami. Nie jest to zaskakujące, ponieważ dotyczy wymiarów człowieka, a te na głębszym poziomie są niezależne od rodzaju kultury, religii i uwarunkowań społecznych.
Jest zadziwiające, że Fama Fraternitatis (pierwsze pismo Różokrzyża, 1614[4]) i Ibn 'Arabi używają podobnych obrazów do przedstawienia tego, co się wydarza, gdy drzwi serca otwierają się i następuje zmieniające wszystko spotkanie z tajemnicą naszego istnienia.
Fama Fraternitatis i Ibn ’Arabi
Fama opowiada, jak Chrystian Różokrzyż, legendarny założyciel Różokrzyża, wyrusza w podróż wokół Morza Śródziemnego. Kilka razy spotyka się z sufickimi mędrcami z Arabii. Ukazują mu oni swoją drogę. Wraz z nimi otwiera drzwi do światów duszy i doświadcza siebie jako mikrokosmosu, w którym wszystko jest zjednoczone, transcendentne i naturalne. Doświadcza siebie jako odbicia i kompendium wszechświata, makrokosmosu.
Po powrocie do Niemiec Chrystian Różokrzyż i jego uczniowie budują „Dom Sancti Spiritus”(Dom Ducha Świętego). Fama Fraternitatis kończy się słowami: „ A nasza budowla, choćby ją z bliska oglądało sto tysięcy ludzi, dla bezbożnego świata pozostanie na wieczność nietknięta, nienaruszona, niewidoczna i doskonale ukryta”[5]. Jest to „dom”, sfera w świecie dusz duchowych.
Aby uzyskać świadomy dostęp do tej sfery, niezbędna jest inicjacja. Jest to przebudzenie wewnętrznych sfer we własnym mikrokosmosie, a jednocześnie przebudzenie w światach, do których one należą.
Fama donosi, że przyszłe pokolenia nie są świadome, gdzie znajduje się krypta Chrystiana Różokrzyża. I wtedy pojawia się „Brat N. N.”, który przebudowuje i ulepsza ich wspólną duchową „budowlę”. I niespodziewanie znajduje „tablicę zawierającą imiona wszystkich, którzy należeli do Braterstwa”. Bracia postanowili przenieść ją w inne, godniejsze miejsce. Z tablicy wystawał gwóźdź. Wyciągnęli go i… ukazały się ukryte dotąd drzwi. ”U góry znajdował się na nich napis: Po stu dwudziestu latach otworzę się”. A od roku wymienionego pod tym napisem właśnie minęło 120 lat.
Ciekawe, że słowo „tablica” po arabsku oznacza także „wszech-duszę”. Pierwszy intelekt, boski duch, zapisuje wszystko, co ma nadejść, na „tablicy” świata dusz. Jest to świat pośredni między światem boskiego ducha a naszą sferą bytu.[6]
Kiedy Fama Fraternitatis stwierdza, że bracia Różokrzyża zdjęli tablicę ze ściany, to znaczy, że odkrywają dostęp do świata dusz duchowych i napotykają nazwiska swoich poprzedników. Zanim jednak wejdą do Wewnętrznej Świątyni, czytają swoją „Rotę”: proszą boską wewnętrzną mądrość o radę.
Ibn ’Arabi opisuje w swoim dziele Fusus Al Hikam, jak znajduje świątynię, do której nie ma dostępu. Nie widać żadnych drzwi, żadnego okna. Wielokrotnie obchodzi on świątynię, która spoczywa na pięciu filarach i nagle zauważa, że jeden z filarów lekko wystaje. Podchodzi bliżej i całuje go, tak jak wyznawcy Islamu całują Czarny Kamień w Kaabie, w Mekce.
Wystający filar, wystający gwóźdź – oba symbolizują pomoc ze strony boskich mocy, które zwracają się do człowieka. Człowiek musi je tylko rozpoznać, kiedy „obchodzi świątynię”.
Ibn ’Arabi zauważa teraz, jak z cienia ściany wyłania się postać kobieca. To Sophia, boska mądrość. Koresponduje ona z Rotą braci Różokrzyża. Razem z Sophią wchodzi do wewnętrznej świątyni. Ściana staje się przenikalna. Wykazuje, że żyje: świątynią jest nasze własne serce. Sophia przemienia się w nieśmiertelnego towarzysza. To jest obraz, symbol duszy duchowej, a tym samym wysłannika boskiego wewnętrznego bieguna, boskiego imienia.[7]
Manifestacja Wiecznego
Bracia Różokrzyża znajdują nieśmiertelne ciało Chrystiana Różokrzyża „w pełnym ornacie”. Jego grób ma siedem ścian, co wskazuje na uniwersalność Chrystiana Różokrzyża. Bracia muszą przesunąć ołtarz na bok, aby dotrzeć do nieśmiertelnego ciała, które znajduje się w jeszcze głębszej krypcie. Na ołtarzu widnieją słowa:
”To kompendium wszechświata uczyniłem w ciągu mojego życia moim grobem”.
Odnosi się to do całości i jej odbicia w jednostce. Chrystian Różokrzyż trzyma w ręku „Księgę T”, „Księgę Theos”, księgę nieśmiertelności.
Mit Chrystiana Różokrzyża opisuje poszukiwanie tego, co wieczne, uniwersalne w człowieku. Wskazuje na to także historia jego podróży wokół Morza Śródziemnego, gdzie reprezentowane były wszystkie kultury i religie. Podróż może być postrzegana jako mandala, w której wszystko się łączy.
Zarówno bracia Różokrzyża, jak i Ibn 'Arabi byli w stanie wejść do najgłębszego sanktuarium, duchowej świątyni w swoim mikrokosmosie. Tam (a więc jednocześnie w światach dusz duchowych) spoczywa najwyższa jaźń człowieka, przyczyna i duchowa podstawa jego istnienia. Staje się ona ich towarzyszem.
Znaleźli oni sens swojego życia. Wszystkie ich działania będą teraz polegały na zamanifestowaniu Tego Innego w ich własnej istocie.
Wracają więc do świata, aby służyć wszystkim, którzy szukają.
[1] Koran, Sura 50:16,Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986, tłum. Józef Bielawski.
[2] Biblia, List do Galacjan 2:20 , Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, Warszawa.
[3] Por. Henry Corbin, L’imagination créatrice dans le soufisme d’Ibn 'Arabi, Paryż 1958, s. 278, 170, 199, 207, 260); Titus Burckhardt, Vom Sufitum, Monachium 1953, s. 63.
[4] Fama Fraternitatis była wydana anonimowo, jej autorzy byli grupą naukowców z Uniwersytetu w Tybindze w Niemczech, w której głównymi postaciami byli Tobias Hess i Johann Valentin Andreae.
[5] Fama Fraternitatis w: Wołanie Braterstwa Różokrzyża, Jan van Rijckenborgh, Instytut Wydawniczy Rozekruis Pers, Wieluń 2010.
[6] Ibn ’Arabi, Urwolke und Welt, MystischeTexte des Größten Meisters, Monachium 2002, s. 1. 338; Titus Burckhardt, op. cit., s. 73.
[7] Henry Corbin, op. cit., s. 278.