Współpraca jako zbawienna łaska – część 2

Gunter Friedrich (LOGON) przeprowadził wywiad z lekarką naturopatką, pisarką i wykładowczynią dr Dagmar Uecker z Bad Soden (Niemcy). „Możemy współpracować z naturą i jej mądrością samoregulacji. Możliwa jest duchowa współpraca ludzi różnych religii”.

Współpraca jako zbawienna łaska – część 2

Idź do części 1

Prawdziwa zmiana następuje poprzez wgląd, uważność i współczucie

G. F.: W myśli zachodniej znaczącą rolę odgrywa idea, że natura opiera się na walce i rywalizacji, a ponieważ człowiek jest również istotą natury, to jego popędy muszą być poddane kontroli. Nawet dzisiaj uchwalane są nowe prawa, ograniczające siły napędowe człowieka w celu tworzenia porządku dla jak najbardziej harmonijnego współżycia. Jak postrzega Pani ideę kontroli?

D. U.: Historia pokazała, zwłaszcza na Zachodzie, że narzucona współpraca wywołuje wiele cierpienia. Było to szczególnie rażące w systemach totalitarnych. Dziś również jest jasne, co wyrządzają planecie systemy ekonomiczne i kontrola natury.

Aby utrzymać nasze systemy i sposoby życia, każdego dnia emitujemy 180 milionów ton CO2 na całym świecie, każdego dnia eksterminujemy 150 gatunków roślin i zwierząt, każdego dnia tracimy 50 000 ton żyznej gleby i każdego dnia zwiększamy rozmiar pustyń o około 80 000 hektarów. Nasza chciwość na mięso, by wspomnieć tylko o jednym aspekcie, coraz bardziej niszczy lasy deszczowe. Polityka i chciwość homo sapiens wymagają ciągłej ekspansji.

Prawdziwej zmiany nie osiągniemy za pomocą strachu, przemocy i kontroli, ale dzięki wnikliwości, uważności i współczuciu.

G. F.: Czy da się współpracować z naturą? Służy nam ona na wiele sposobów, daje podstawę do życia. Czy my również możemy jej coś dać? Czy natura ma również życie wewnętrzne?

Możemy zrozumieć naturę w kreatywny sposób

D. U.: Z pewnością możemy współpracować z naturą i jej mądrością samoregulacji. Ale aby to zrobić, musimy być przygotowani do obserwowania rytmów i symbioz, które ona tworzy, i które dają jej podstawę do życia.

Możemy nauczyć się rozumieć ją w kreatywny sposób, byśmy ponownie zaczęli tworzyć synergię z twórczą siłą i pielęgnowali ją w odpowiedzialny sposób, bez wykorzystywania. Na szczęście istnieje obecnie wiele podejść w rolnictwie i ochronie przyrody, które są bezinteresowne w tym względzie. To daje pewną nadzieję.

G. F.: Jedną z cech naszego rozwoju jest rozwój ego. Każdy czuje się podmiotem i troszczy się o siebie i o to, co posiada. Świat, rośliny i zwierzęta – może z wyjątkiem zwierząt domowych – są postrzegane jako przedmioty. Medycyna akademicka również postrzega ciało jako przedmiot, w którym można coś naprawić i który musi być kontrolowany. W ten sposób ego utwierdza swoje istnienie, chce i musi być władcą. Czym jest to ego?

D. U.: Ego jest wyrazem autorefleksyjnej zdolności naszej subiektywnej świadomości. Swoją wiedzę czerpie z percepcji zmysłowych i ich interpretacji przez racjonalny umysł.

Aby móc postrzegać siebie jako istotę świadomą, jako „ja”, musi nastąpić oddzielenie od wszystkiego, co nie jest mną. Ta oddzielająca świadomość, którą umysł przyczynowo-analityczny wykorzystuje do swoich wglądów, łatwo prowadzi do dualnego myślenia o niemożliwych do pogodzenia przeciwieństwach, wyklucza niewidzialnego ducha i kieruje się w stronę widzialnej materii.

Umysł może być sługą intuicji

W swoim nowo rozwiniętym poczuciu własnej wartości człowiek zapomniał o tym, że doskonałość jako kompletna istota ludzka jest osiągana tylko wtedy, gdy istnieje doskonała synchronizacja między racjonalnym umysłem a przenikającym go duchem. Wówczas myśli racjonalne nie funkcjonują już jako narcystyczni wichrzyciele, ale stają się pomocnymi współpracownikami w porządku stworzenia. Umysł ponownie staje się sługą boskiego daru intuicji, jak to określił Einstein. Jest to najwyższa forma dobrowolnej współpracy.

G. F.: Czy ego, które manifestuje się codziennie, jest rdzeniem naszej egzystencji?

D. U.: Rdzeniem naszej egzystencji jest nasza wieczna tożsamość Ducha-duszy, Syn Niebios, który w tym wcieleniu zjednoczył się z dzieckiem ziemi, czyli naszą śmiertelną osobowością.

Ego jest doczesną manifestacją, za pomocą której zdobywamy doświadczenia i wiedzę, które służą do wzrostu świadomości, tak abyśmy poprzez samopoznanie mogli odkryć sens naszego życia i realizować nasze życiowe zadania.

Jeśli całym sercem szukasz w sobie wieczności, znajdziesz ją.

G. F.: Czy ścieżki duchowe mogą ze sobą współpracować?

Duchowa współpraca ludzi różnych religii

D. U.: Jestem pewna, że nastąpi duchowa współpraca ludzi, którzy uwolnili się od wszelkiego dogmatyzmu i świadomości oddzielenia, prowadzącej do pozornej niezgodności, w szczególności religii monoteistycznych. Ludzie wszystkich religii zajmą swoje miejsce w tym wspólnym wysiłku i dodadzą swoje doświadczenie i duchową siłę.

Wszystkie ścieżki duchowe mają ostatecznie ten sam cel. Prawda jest niezmienna sama w sobie. Zmienia swoje formy i szaty, ale ostatecznie wszystkie żywe istoty zmierzają do jednego celu. Dlatego zawsze istnieje możliwość współpracy.

Współpraca jest z pewnością najbardziej efektywnym modelem dla wyższej świadomości, ponieważ różnorodność zbiorów doświadczeń integruje się w jedną wspólną całość.

G. F.: Czy ludzki organizm może przekroczyć swe ograniczenia poprzez współpracę?

D. U.: Wierzę, że jedyną możliwością dla ludzkości w obecnej krytycznej sytuacji na Ziemi jest zarządzanie poprzez duchowo zorientowaną współpracę, wzniesienie się do świadomości transpersonalnej, w której można doświadczyć jedności wszystkich żywych istot.

Pokój jest możliwy, miłość jest możliwa, sprawiedliwość jest możliwa

Transformacja naszej świadomości jest konieczna i możliwa. Najlepiej osiągnąć ją poprzez prawdziwą altruistyczną współpracę.

Wszystkie problemy spowodowane przez ludzi mogą być również przez nich rozwiązane. Pokój jest możliwy, miłość jest możliwa, sprawiedliwość jest możliwa, ochrona przyrody jest możliwa, etyka w gospodarce jest możliwa, lepszy świat jest możliwy!

Musimy tylko znaleźć w sobie gotowość do pomocy w doprowadzeniu do postępu w tym względzie. Nie chodzi już o osobisty postęp, nie chodzi o własne oświecenie, chodzi o wzniesienie ludzkiej świadomości na nowy etap ewolucji.

G. F.: Dziękuję bardzo za ten wywiad, dr Uecker.

Print Friendly, PDF & Email

Udostępnij ten artykuł

Informacje o wpisie

Data: 13 lipca, 2024
Autor: Dr. Dagmar Uecker (Germany)
Zdjęcie: Gerd Altmann auf Pixabay CCO

Ilustracja: