Syn przestrzeni

Syn przestrzeni

Tak naprawdę nie jestem z nieba

Tak naprawdę nie jestem z ziemi

Nieśmiały, nierozgarnięty

Syn przestrzeni

 

A od lat walczy o mnie niebo

Podstępnie chce pochłonąć ziemia

Za leniwy jestem na finał

Więc się rozprzestrzeniam

 

Pomiędzy – jest moja ojczyzna

Gdzie zaglądam czasem w marzeniach

Szukam odpowiedzi, ona jest

Za prosta – rozumiem tylko to, co skomplikowane

 

Tak naprawdę nie chcę do nieba

Tak naprawdę nie chcę do ziemi

Nieśmiały, nierozgarnięty

Syn przestrzeni

Print Friendly, PDF & Email

Udostępnij ten artykuł

Informacje o wpisie

Data: 24 lutego, 2024
Autor: Leonard Górnicki (Poland)
Zdjęcie: Pexels, Pixabay

Ilustracja: